Ostatnio
sporo dobrych opinii słyszy się o rozświetlaczu z Wibo. Jest to jeszcze tańszy
produkt od Makeup Revolution i dostaniemy go w każdym Rossmannie. Kupiłam go z
czystej ciekawości oraz dlatego, że ma neutralny ”szampański” kolor. Dziś
opowiem Wam, co o nim myślę. Zapraszam do dalszej części postu :)
Zacznę od
tego, że kolor rozświetlacza jest bardzo bezpieczny. Jest to neutralny odcień,
który będzie pasował ciepłym i chłodnym typom urody.
Konsystencja
jest bardzo przyjemna, jakby lekko kremowa. Nie jest tak sucha jak w
rozświetlaczu Makeup Revolution. Prezentuje się na kościach policzkowych bardzo
subtelnie i nie nachalnie. Efekt można stopniować. Nie zawiera widocznych
dużych brokatowych drobinek (tutaj Wibo i MUR są identyczne) i tworzy na skórze ładną taflę. Odnoszę też
wrażenie, że rozświetlacz z Wibo jest trwalszy pod względem utrzymywania się
przez cały dzień jak MUR. Jego pigmentacja jest bardzo dobra.
Na
zdjęciach porównuję Wibo z Makeup Revolution w kolorze Golden Lights. Poniżej
zdjęcie bez lampy i z lampą błyskową.
Opakowanie
jest małe, dosyć solidne, choć plastikowe. Na odwrocie nie ma informacji ile
produktu dostajemy. Koszt tego rozświetlacza to 9,99zł w Rossmannie.
Jeżeli
szukacie fajnego rozświetlacza w przystępnej cenie, dostępnego od ręki, nie
zastanawiajcie się ani chwili.
Co
o nim myślicie? Macie zamiar się skusić?
Do
następnego… K.
Jeżeli jest faktycznie fajny, to dlaczego by i nie? :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że za taką cenę i dostępność w każdym Rossmanie warto, choćby na spróbowanie :)
Usuńu mnie ani śladu po nim :(
OdpowiedzUsuńAni śladu? :(
UsuńNa pewno go kupię podczas jakichś okazjonalnych zakupów, już od pewnego czasu czytam o nim opinie i z tego co widzę, naprawdę warto.
OdpowiedzUsuńZa taką niewielką cenę, myślę, że warto choćby na spróbowanie :)
Usuńmam go na liscie a i masz fajny pędzelek do niego:)
OdpowiedzUsuńDaj znać czy Ci się spodobał ;) A pędzelek to Hakuro H22 :)
UsuńJa jak najbardziej mam na niego ochote!
OdpowiedzUsuńObserwuje !:)
To świetnie :) dziękuję za odwiedziny.
UsuńChyba kupię na promocji, choć nie powinnam:p
OdpowiedzUsuńHahahaha... znam to uczucie ;) ja mam na oku kolejne i na pewno się niedługo pojawią na blogu. Staram się nie myśleć o tym, że nie powinnam ;)
Usuńjaki piekny, kupie sobie na tych przecenach w rossku:) dzieki
OdpowiedzUsuńTo świetnie, daj znać czy Ci się spodobał :)
UsuńMuszę znaleźć porównanie tego z podobnym od Lovely, bo to o tym drugim jak na razie więcej dobrego słyszałam. :)
OdpowiedzUsuńTen z Lovley mam zamiar kupić na tych promocjach w Rossmanie więc za niedługo na pewno go pokażę ;) Red Lipstick Monster pokazała je bardzo fajnie niedawno w filmiku, zajrzyj :)
UsuńWidziałam, widziałam- z jej filmami jestem na bierząco. :D
Usuńpiękny ten rozświetlacz...jutro idę na zakupy więc chyba znajdzie się w moim koszyku
OdpowiedzUsuńSuper, daj znać czy Ci się spodobał :) Od 24 kwietnia w Rossmanie będą promocje -49% powinnaś go wtedy kupić za niecałe 5zł.
UsuńZgadza się, wygląda bardzo ładnie. Nie jest ani różowy ani żółty co jak dla mnie jest na plus :)
OdpowiedzUsuńJa swoją Mary Lou będę używać przez najbliższe 2 lata chyba, więc nie będę kupować nowych rozświetlaczy:)
OdpowiedzUsuńTen rozświetlacz jest genialny i w dodatku tani :)
OdpowiedzUsuń