WYPIEKANE CIENIE DO OCZU FIRMY MAKEUP REVOLUTION. BAKED MONO EYESHADOW – HEAVENLY, STARBURST, GALACTIC.

Zastanawiałam się dłuższą chwilę czy wspomnieć o tych cieniach na blogu. Często po nie sięgam, kosztują bardzo niewiele, dlatego pomyślałam, że może komuś przyda się ich recenzja. Jeśli jesteście zainteresowani, zapraszam na krótki post.


Mam trzy kolory z wypiekanych cieni firmy Makeup Revolution. Heavenly, Starburst oraz Galactic. Wszystkie zaskoczyły mnie dobrą pigmentacją, trwałością i tym jak przepięknie się mienią.


Moim faworytem jest Heavenly. Lubię nim rozświetlać wewnętrzne kąciki oczu, stosować, jako rozświetlacz czy też nakładać na powiekę solo lub łączyć z innymi cieniami. Jest to zdecydowanie wielozadaniowy cień. Kolejne dwa są równie piękne. Starburst ma najwięcej w sobie czerni, trochę beżu oraz złoto i srebro. Osobiście wolałabym żeby było w nim tylko złoto, ale producent zdecydował inaczej. Wymieszana całość da nam czarny (nie jak smoła) cień z drobinkami. Galactic jest pięknym jasno brązowym cieniem ze złotymi drobinkami. 



Opakowanie jest z grubszego dosyć solidnego plastiku. Zamknięcie jest na zatrzask. W środku znajdziemy 3,3g produktu, który posłuży mi na długo. Jego cena to około 7zl. Myślę, że za taką cenę warto się skusić, chociaż na jeden.

Co o nich myślicie? Miałyście już jakieś z nich?

Do następnego… K.

CONVERSATION

14 KOMENTARZE:

  1. Odpowiedzi
    1. Tak, są ciekawą opcją tymbardziej za tak niewielkie pieniądze :)

      Usuń
  2. wszystkie prezentują się pięknie, ale najbardziej podoba mi się Heavenly i Starburst :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale pigmentacja!! Jestem w szoku, zawsze przeglądając stronę sklepu internetowego zastanawiałam się nad kupnem tych cieni, ale sobie pomyślałam, że za tak niską cenę nie można dostać nic dobrego, a tu takie pozytywne zaskoczenie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na zdjęciu gdzie pokazuję cienie na palcach od razu mówię, że nie jest to jedno przejechanie. Mimo to pigmentacja jest dobra :)

      Usuń
  4. Podoba mi się ten pierwszy. :) Galactic też całkiem ładny. A Starburst wygląda zdecydowanie ładniej w opakowaniu- po zmieszaniu już nie jest taki fajny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Starburst ma minimalnie mniejszą pigmentację od reszty. Pierwszy uwielbiam do wszystkiego ;)

      Usuń
  5. ten jasny boski, ale musi dawać piękne rozświetlenie na powiece :)
    niebawem będę robiła zakupy w sklepie internetowym więc skuszę się niego....
    ps super blog obserwuję i zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój ulubieniec ;) daj znać jak Ci się spodobał :)

      Usuń